Blokada eksmisji zakońcona sukcesem!

Wspólnie z Kancelarią Sprawiedliwości Społecznej Piotra Ikonowicza udział w niej wzięli także Przewodniczący naszej partii Piotr Musiał oraz doradca Zarządu Krajowego adwokat Marcin Mazur, który miał swój duży udział w negocjacjach prowadzonych w trakcie blokady.

pełen tekst

http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1,54420,18509018,eksmisja-we-wlochach-zablokowana-urzednik-dostal-brawa.html

Eksmisja we Włochach zablokowana. Urzędnik dostał brawa

Około 30 osób z Piotrem Ikonowiczem na czele zablokowało eksmisję we Włochach. Za lokatorką wstawili się też urzędnicy. – Nie pamiętam, by kiedyś byli z nami na blokadzie. Coś się w tym mieście zmienia – mówił Ikonowicz.

Pani Alina ma 66 lat, w domu przy ul. Ciszewskiej w starych Włochach spędziła ponad 40 lat. Mieszkanie zajęła jako lokatorka z miejskim kwaterunkiem. Sytuacja zmieniła się, gdy na początku lat 90. cały dom odzyskali dawni właściciele. Doszli do porozumienia z lokatorami. Stanęło na tym, że wszyscy mieszkańcy zapłacą za zajmowane lokale właścicielom. – Syn też chciał wykupić mieszkanie, ale wpłacił tylko część pieniędzy – opowiada pani Alina. – Wyjechał za granicę, a potem ja już nie miałam pieniędzy. Mam emeryturę, a trzeba było dopłacić chyba 130 tys. zł. Sąsiedzi, którzy mieli więcej udziałów w domu, oddali sprawę do sądu. Długów za używanie mieszkania nie mam żadnych, płacę za prąd, śmieci.

Jak przekonywali sąsiedzi, którzy próbowali przegonić kilkudziesięciu uczestników blokady, pani Alina sama narobiła sobie kłopotów, nie wykupując mieszkania. – Myśmy też nie mieli pieniędzy na wykup, braliśmy kredyt – mówili.

Łowcy okazji

Mieszkanie trafiło pod młotek. Licytacje komornicze warszawskich mieszkań cieszą się zainteresowaniem łowców okazji. Jeden z nich kupił w grudniu zeszłego roku lokal przy Ciszewskiej. Razem z lokatorką oraz jej córką i zięciem. – Będzie tu mieszkać córka właściciela, która studiuje w Warszawie i od roku wynajmuje mieszkanie – mówi Robert Białczyk, pełnomocnik właściciela. – Kupuję wiele mieszkań na licytacjach komorniczych. Do tej pory nie trzeba było nikogo eksmitować z komornikiem, ludzie sami się wyprowadzali. Z tą panią nie można się porozumieć.

Pełnomocnik zapewniał, że na lokatorów czeka pomieszczenie tymczasowe. – Nie żaden hotelowiec, ale mieszkanie po remoncie, opłacone na miesiąc – mówi.

– To lokal o wyższym standardzie niż ten zajmowany przez lokatorów – powiedziała uczestnikom blokady komornik Agata Kozłowska.

– A co będzie za miesiąc? – pytała Agata Nosal-Ikonowicz z Kancelarii Sprawiedliwości Społecznej. – To po prostu wydłużona droga na bruk.

Piotr Ikonowicz, który zorganizował blokadę eksmisji, apelował do pełnomocnika i komornika: – Pani Alina wie, że musi się wyprowadzić. Ale proszę o wstrzymanie się z eksmisją. Dzielnica zapewni lokal socjalny, niech właściciel poczeka jeszcze trochę. To zamożny człowiek, po co kupował mieszkanie z lokatorami? Mógł kupić puste, tyle ich jest.

Coś się zmienia

To, że lokatorzy z Ciszewskiej będą mogli wkrótce zająć mieszkanie miejskie, potwierdził Jerzy Szczepanik z wydziału zasobów lokalowych urzędu dzielnicy Włochy. Uczestnicy blokady przywitali go brawami. – Nie pamiętam, żeby któraś dzielnica była z nami na blokadzie. Coś się zmienia w tym mieście – żartował Ikonowicz.

Urzędnik z Włoch przyszedł, by prosić komornika o wstrzymanie się z egzekucją. Mówił, że rodzina jest na liście oczekujących na przydział mieszkania socjalnego. Gdy tylko zwolni się lokal, będzie się mogła wyprowadzić.

Ale właściciel mieszkania nie chciał czekać nawet miesiąca dłużej. Jednak komornik musiał się wycofać, bo lokatorzy złożyli w ostatniej chwili wniosek o wyłączenie go z czynności egzekucji.

źródło: wyborcza.pl

About Piotr Musiał
Przewodniczący Wolność i Równość

Leave a comment

Your email address will not be published.