Ruszył Ruch Wolność i Równość

Zainaugurował działalność Ruch Wolność i Równość – inicjatywa Magdaleny Środy, Jana Hartmana, Kazimierza Kika i Genowefy Grabowskiej. Inicjatorzy WiR wezwali do budowania porozumienia na lewicy. Także przedstawiciele Unii Lewicy złożyli swoje podpisy pod deklaracją, a wśród nich m.in.: Piotr Musiał – przewodniczący partii, Beata Stach – sekretarz generalna, Max Bojarski i Grzegorz Sybilski – wiceprzewodniczący oraz Marcin Mazur – doradca zarządu krajowego.

„Działaczki i działacze, polityczki i politycy o różnej biografii, o różnych poglądach zjednoczyli się, ponieważ mają wspólne marzenie, marzenie o Polsce ludzi wolnych równych, o Polsce nowoczesnej, otwartej, tolerancyjnej, samorządnej, prawej i sprawiedliwej, samorządnej” – mówił na konferencji inaugurującej działanie ruchu prof. Jan Hartman. „Mamy nadzieję, że taka Polska wróci” – dodał.

W swoim wystąpieniu przewodniczący Unii Lewicy Piotr Musiał wskazał na wagę przestrzegania konstytucyjnej zasady neutralności światopoglądowej państwa. „Wszyscy chcemy żyć w nowoczesnym państwie, równym wobec obywateli i wolnym od dyktatury ideologicznej czy religijnej. Niestety, rządzący od 10 lat Polską katoliccy konserwatyści z AWS, PiS i PO realizują motto Henryka Goryszewskiego, wicepremiera w rządzie H. Suchockiej. – Nie ważne, czy Polska będzie biedna czy bogata ważne, żeby była katolicka.
Efektem takie polityki jest fikcyjność neutralności światopoglądowej państwa, wyrażająca się m.in.:
– w kilku miliardowych w skali roku wydatkach na kościół;
– w narastaniu liczby regulacji prawnych sprzecznych z zasadą bezstronności światopoglądowej (wliczanie do średniej ocen na świadectwie szkolnym stopni z religii czy finansowanie z budżetu państwa papieskich wydziałów teologicznych);
– w nakazie respektowania przez nadawców radiowych i telewizyjnych tzw. chrześcijańskiego systemu wartości; w sakralizacji sfery publicznej, m.in.: obecność symboli religijnych w parlamencie;
– w uzurpowaniu sobie przez duchownych prawa do wypowiadania się we wszystkich ważniejszych sprawach dotyczących obywateli a nie dotyczących Kościoła i narzucaniu innym swojej subiektywnej wizji rzeczywistości;
– w prowadzeniu katechizacji, czyli misji religijnej na terenie szkół publicznych. Na lekcje religii w szkołach publicznych rocznie wydajemy 1,35 mld złotych. Odbywają się one w środku zajęć szkolnych, początek i zakończenie roku szkolnego poprzedzane są mszami w kościele a rekolekcje odbywają się kosztem odwoływanych zajęć lekcyjnych.

Przystępując do nowego ruchu postulował będę, aby WiR jeszcze przed wyborami parlamentarnymi wypracował konkretne propozycje w 3 kwestiach:
1. Przeprowadzenie dokładnej interpretacji prawnej Konkordatu sprawdzającej jego realizację w praktyce, a w przypadku stwierdzenia jego nieprzestrzegania przez stronę kościelną, określenie możliwości renegocjacji.
2. Powołanie komisji wspólnej rządu i Kościoła dla reformy systemu finansowania instytucji kościelnych i duchowieństwa.
3. Zaprzestanie finansowania nauczania religii ze środków publicznych i docelowo przeniesienie jej nauczania poza szkoły publiczne.
Dlatego, identyfikując się z również  z pozostałymi pod deklaracją.

Ruch oparł swoją działalność na deklaracji, pod którą podpisali się, obok czworga inicjatorów, m.in. wicemarszałek Sejmu Wanda Nowicka, poseł Polska Ryszard Kalisz, przewodniczący Socjaldemokracji Polskiej Wojciech Filemonowicz.

W deklaracji ruchu wskazano jego cele programowe: wolność od wszelkiej dyskryminacji, zrównanie kobiet i mężczyzn w życiu zawodowym, społecznym i politycznym, ochronę socjalną najuboższych, wyrównanie szans edukacyjnych, reformę i uszczelnienie systemu podatkowego, ograniczenie zastępowania umów o pracę tzw. umowami śmieciowymi, niepozostawianie edukacji, nauki i kultury swobodnej grze sił rynku, promowanie odnawialnych źródeł energii, walkę z bezrobociem, dalszą integrację wewnętrzna UE.

Prof. Genowefa Grabowska oceniła, że ta piętnastopunktowa deklaracja to „jest to, czego nam dzisiaj potrzeba”. „To jest naprawdę najpełniejsza konstytucja Polek, Polaków, którzy chcą żyć w dobrze zorganizowanym, sprawiedliwym, dobrze rządzonym kraju, kraju, w którym prawa człowieka i prawa obywatelskie są przestrzegane” – mówiła.

Przed umacnianiem się wyłącznie prawicowych ugrupowań przestrzegała w liście do uczestników nieobecna na piątkowej konferencjiprof. Magdalena Środa. „Stoimy w obliczu bardzo poważnych obaw dotyczących radykalnych zmian polskiej sceny politycznej po następnych wyborach. Wszystko wskazuje na to, że bez silnej mobilizacji ludzi, kobiet i mężczyzn, myślących w kategoriach nowoczesnych, lewicowych, otwartych, parytetowych i perspektywicznych polskie życie polityczne zostanie zawłaszczone przez prawicowe i skrajnie prawicowe ugrupowania, a wartości takie jak równość, tolerancja, rozwój, otwartość, laickość, proeuropejskość zostaną poważnie zagrożone” – podkreśliła.

About Piotr Musiał
Przewodniczący Wolność i Równość

Leave a comment

Your email address will not be published.